Mój klient ma depresję. Być może macie kogoś takiego w swoim zespole albo miejscu pracy. To ludzie, którzy nie podejmują żadnych wyzwań, nie ucieszą się na wieść o konieczności publicznej prezentacji, nie podniosą rak, by uczestniczyć w nowym projekcie.
Możesz pomyśleć, ze są leniwi, niezmotywowani i brak im inicjatywy. Jednakże oto, co się dzieje wewnątrz nich:
- Każdy dzień jest dla nich walką o utrzymanie głowy nad powierzchnią wody – wody smutku, żalu, bezsilności, beznadziei;
- Małe rzeczy, takie jak przyjechanie do pracy na rowerze, kierowanie samochodem czy zakupy, są dla nich dużymi wyzwaniami;
- Ich system nerwowy jest tak kruchy, ze widzi większość zjawisk jako zagrożenia.
Mógłbyś powiedzieć, żeby wzięli sobie miesiąc wolnego i odpoczęli. Być może. Ale w tym samym czasie, małe sukcesy wzmacniają ich samoocenę, a kontakt z ludźmi pozwala na chwilę zapomnieć o tym, jak bezradnie się czują.
Jeśli wiec masz pracownika z depresją:
- Dawaj mu/jej nieduże zadania z ograniczoną odpowiedzialnością.
- Stopniowo, delikatnie poszerzaj zakres zadań.
- Okaż troskę.
Znam kilka osób z depresją, które pokonały ją dzięki lekom i…pracy. Nie zostali odstawieni na bok, nikt ich nie zwolnił, czuli się nadal potrzebni mimo swojej sytuacji. Stwórzmy takie bezpieczne środowisko w konkurencyjnym świecie biznesu.
Dorota Kożusznik-Solarska – psycholożka współpracująca z Pathways od 2005 roku. Trenerka, facylitatorka i counsellor: www.dorotasolarska.ch, www.polskaporadnia.com